Kto miał problem ze 166 2,4jtd

cuma_borek

Chodzi mi o to ze ktos z klubowiczy miał problem z 2,4jtd ze nie ciągneła z dolnych obrotow, tylko dopiero jak sie turbawka załaczyła, bo mam taki sam problem u znajomego i prosił zeby mu cos podpowiedzie bo mówi ze6tysi poszło a efektu nie widac

zbig

Z tego Co wiem sało miał identyczny problem więc zgłoś się do niego! Jeżeli ktoś wsadził 6 tysi i efektu nie widać to opisuję w całośći jak wygląda postawa specjalistów z Polskich warsztatów. Zły

cuma_borek

No tak bywa, chłopaczyna jest zrozpaczony to trzeba mu pomoc

piotrek164

ja miałem 2,4 i turbo pracuje już od 2 tysiecy i dodatkowo przy 2 tysiącach zaczyna się moment obrotowy powodów może być wiele, nieszczelności w kolektorze dolotowym , uszkodzony zawór EGR zarówno eletronika jak i poprostu grzybek na kolektorze wydechowym, wada lub niesprawna zmienna geometria łopatek turbiny jezeli posiada!, przepływomierz, czujnik MAP , Polecam odczyt z kompa i podanie jakie błędy wyrzucił. Wtedy coś można powiedzieć a teraz to tak naprawdę albo cewka albo wahacz a może pomoże choinka zapachowa o zapachu kokosowym

cuma_borek

Kolejna rzecza jaka sie dowieziałem to ze waz ktory idzie od turbiny do kolektora, wytwarza sie w nim jakies cisnienie tak ze zaczyna sie nadymac, jezeli piotrek mogl bys to daj numer do siebie to moze on by zadzwonil do ciebie i byscie jakos razem doszli do tego