Dość wysokie spalanie

Loco_89

jeżdżę głownie po samym mieście na dość krótkich odcinkach głownie praca-dom jakieś 7km w jedna strone, nie powiem bo nie uznaje stwierdzenia eko-driving lubię wkręcić moją włoszkę na obroty czy czasem jak są warunki ścignąć się z pod świateł. Moje pytanie brzmi następującą czy przy tych silnikach mowa tutaj o 1.8 TS w takich warunkach jak wyżej spalanie 18l benzyny jest normą czy też szukać jakiś przyczyn tego. Dodam jeszcze że koła 17 z oponą 225 na zimowych przyznam że było niższe spalanie w granicach 14-15l wtedy były 15 szerokość 185 ale czy jest możliwa taka różnica? Dodam że jeżdze bez klimy bo jeszcze nie nabita Jezyk

miałem wcześniej problemy z brakiem mocy itp. ale już wszystko jest jak należy równo pracuje nie przycina nic. lambda wymieniona 2 miesiące temu na oryginalną bosha , termostat w styczniu, w tamtym tygodniu czujniki położenia wału bo przez to nie miała mocy do 3 tyś i przerywala czasem tak jak by nie dostawała paliwa.

Czy to dość wysokie spalanie jest prawidłowe przy wyżej wymienionych warunkach czy szukać przyczyny ze strony mechanicznej?

Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi.

cubixx

Nie wiem jak w TS-ie ale wydaje mi się że Twoja Alfa pali dużo nawet powiedziałbym bardzo dużo.Moja V6 spala na poziomie 14-16l LPG+oczywiście troszkę benzynki na rozgrzanie silnika i też lubię korzystać z przywileju posiadania takiego silnika poruszam się głównie na jeszcze krótszym odcinku do pracy.Opony też mają wpływ na wielkość spalania ale nie powinno być aż tak dużej różnicy w spalaniu.Może to filtry powietrza,paliwa,czujnik temperatury wody może przekłamywać?Warto by sprawdzić Jeżeli nie masz zastrzeżeń co do swojego autka tzn.wymieniłeś większość części które miały by wpływ na spalanie może spróbuj zatankować na innym stacji bo jakość paliwa jest dość różna.

J0k3R

A przepływomierz

Sprawdzany

Loco_89

Na komputerze błędu nie wywala, nie odczuwam również spadku czy braku mocy, obroty nie falują i nic tego typu. A jak najlepiej w inny sposób sprawdzić ten przepływomierz?

Tankuje zawsze na Shelu PB98 nigdy 95 czasem na Orlenie i zawsze zechla tyle samo Confused

cubixx

Stawiałbym na czujnik temperatury cieczy.Gdyż jeżeli źle odczytuje temperaturę cieczy podaje większą dawkę paliwa żeby dogrzać silnik czyli jeździsz jak na ssaniu komputer może nie wykryć tej awarii.Przy przepływomierzu raczej by falowały obroty przy zimnym lub ciepłym silniku ale mogę się mylić.

Loco_89

czyli komputer podaje taką dawke jakby jechał na ssaniu ?ale czy wtedy obroty byly by takie same? Bo jak odpalam po nocy czy dłuższym staniu to wtedy wyraźnie widać kiedy jedzie na ssaniu bo obroty na jałowym stoją w granicach 1300 a gdy ssanie sie wyłącza spadają do 900. To gdyby był walnięty ten czujnik to komputer poprostu nie wyłączał by ssania i widział bym po obrotach? czy bedzie tak że wyłączy ssanie a po prostu będzie za dużo paliwa podawał? Jak najlepiej sprawdzić poprawne działanie tego czujnika? jakimś miernikiem czy na komputerze diagnostycznym odczytać temperature jaką podaje na centralke ?

cubixx

Znalazłem coś co może Ci pomoże.Może to Cię w jakiś sposób nakieruje.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co do sprawdzenia czujnika to można sprawdzić miernikiem jego rezystancje w gorącej wodzie ale szczerze mówiąc nie wiem jak bo nigdy tego nie robiłem tylko kilka lat temu miałem taki problem w Fiacie Brawa też chciałem to sprawdzić miernikiem ale koszt był tak niewielki nowego czujnika że się nie opłacało bawić

Gość

Elementy takie jak uszkodzone: przepływka, czujniki, sonda lambda, brudny filtr… wpłyną na ekonomikę silnika, ale również na jego elastyczność. Mianowicie komputer będzie dawał zwiększoną dawkę paliwa w stosunku do powietrza, będzie muł i może kopcić.
Jeśli nie odczuwasz spadku mocy to może na spalanie wpływają krótkie odcinki jakie pokonujesz i te gigantyczne korki.
P.S. Mój 2.4 JTD spala po mieście ok. 12-14 L/100km. A nie jak piszą na Allegro MAX przy katowaniu 7.5 L/100km
Wesoly

piotrek164

Loco_89

Pisząc temat nie chodziło mi raczej o to by użalać sie nad sobą jak to mi dużo pali, raczej chciałem zasięgnąć języka od osób które już dłużej użytkują taki pojazd z dbałość o to aby jeżeli dajmy na to jest coś uszkodzone to nie jeździć z tym długo by nie doprowadzić do jakiejś poważniejszej awarii. Kupując Alfe przeglądałem tematy na wielu forach i zdawałem sobie doskonale sprawę z tego że nie bedzie mi paliła 8 literków po mieście przy normalnej jeździe , poza tym jestem przyzwyczajony do takiego stany rzeczy gdyż wcześniej miałem mercedesa w124 3 litry benzyna i on to dopiero czasami potrafił spalić.

Dziękuje cubixx-owi za link, po długim weekendzie mam zamiar się zabrać i posprawdzać te wszystkie rzeczy. Jeżeli wszystko okaże się sprawne , znaczy, że ten typ tak ma Jezyk

a ja przynajmniej będę mógł spać spokojnie wiedząc że wszytko jest ok.